W dniach 5–23 listopada odbyła się tegoroczna jesienna, już 77. aukcja monachijskiego domu aukcyjnego Hermann Historica. Jak zwykle pod młotek poszły tysiące (tym razem 7800, z czego sprzedano 7600) przedmiotów o wysokiej wartości kolekcjonerskiej z wielu obszarów szeroko pojętych militariów – od wyrobów starożytnych kultur po produkty współczesne, dzieła sztuki, mundury, ordery, zbroje, broń białą i palną. Ale w trakcie 77. aukcji na sprzedaż trafiła także znacząca włoska kolekcja wojskowych nakryć głowy, a 23 listopada zakończyła się licytacją kolekcji cegiełek Narodowosocjalistycznego Dzieła Pomocy Zimowej – w formie skarbonek, pocztówek, cynowych figurek oraz przypinek, w dużej części z motywami militarnymi.
Oczywiście naszych Czytelników najbardziej zainteresuje sprzedana broń palna – a tej było tym razem nawet więcej niż zwykle, i to ciekawszej. Wśród niej był także mocny akcent polski: aż 15 (!) Visów, z tego siedem polskich z roczników 1936–1938 (w cenach 2700–5200 euro) i osiem niemieckich (750–1900) oraz jedna kabura polska (1300 euro) i jedna niemiecka (250 euro). Jakby tego mało, były jeszcze dwa policyjne rewolwery Ng wz. 30 (4600 i 6000 euro), a na wierzch tych wszystkich atrakcji CZ wz. 28 Straży Granicznej (STRZAŁpl 12/2017), błędnie opisana jako „CZ vz. 24 mit langer Griff” i zaliczona do broni czeskiej, ale i tam ją rodacy wytropili i zakupili po ciężkiej bitwie, windując cenę ze skromnych 400 do końcowych 3000 euro. Był także MAG 95 produkcji 1997 roku, który poszedł za 900 euro i radomska tetetka, o którą biło się czterech oferentów
2018/12/17