Już w przyszłym miesiącu, 23 lipca, powinny zacząć się Igrzyska Olimpijskie w Tokio, w których mają wziąć udział nasi strzelcy. Tymczasem przez Japonię przetacza się kolejna fala koronawirusa, a ok. 83% mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni chce odwołania imprezy. Trudno im się dziwić: do Japonii ma zjechać niemal 80 tys. zawodników, trenerów i członków ekip sportowych z całego świata, a tymczasem krajowa akcja szczepień przeciw COVID-19 odbywa się w tak żółwim tempie, że pierwszą dawkę szczepionki przyjęło dotąd niespełna 5% dorosłych Japończyków.
Wiele regionów kraju objęto stanem wyjątkowym, najgorzej jest w dużych miastach – służba zdrowia w Tokio i Osace jest na skraju wydolności, a ustanowione tam lockdowny mają potrwać przynajmniej do połowy czerwca. Ostatnio zdarzyła się też rzecz bez precedensu: oficjalny sponsor Igrzysk Olimpijskich – druga co do wielkości japońska gazeta „Asahi Shimbun” – zaapelował do premiera Yoshihide Sugio o odwołanie imprezy! Zdaniem redakcji bezwzględnym priorytetem powinno być w tej sytuacji bezpieczeństwo obywateli.
[WW]
źródło: TVP.SPORT
2021/06/15