To nieczęste zdarzenie na polskim rynku broni, od lat uporządkowanym i poukładanym – oto pojawił się na nim zupełnie nowy pistolet samopowtarzalny, w dodatku amerykański. Nazwa dość nietypowa i trudna do wymówienia, w dodatku broń jest dostępna w dwóch odmianach, nazwanych także niebanalnie: CPX-1 i CPX-2, różniących się brakiem nastawnego bezpiecznika w tej drugiej. Pistolet SCCY jest bronią z kurkowym mechanizmem uderzeniowym, działającym w trybie DAO, z polimerowym szkieletem i magazynkiem pojemności 10 nabojów 9 mm ×19 Parabellum – na razie jest tylko ta jedna wersja kalibrowa i nabojowa. Za to mamy dziewięć wersji kolorystycznych szkieletu (włącznie z białą, różową, seledynową, pomarańczową…) i dwie wersje kolorystyczne zamka (czarną i srebrną), co razem daje aż 36 kombinacji do wyboru. Pistolety produkuje firma SCCY Industries z Daytona Beach, Floryda, a importuje do Polski warszawski Magazyn Uzbrojenia – pistolety mają być dostępne za 1590 zł (!), niezależnie od wersji. Test SCCY już w następnym numerze.
[JL]
2017/01/19