Będziemy musieli – wzorem Izraela – zmilitaryzować nasze społeczeństwo. Nigdy nie będziemy czuć się bezpiecznie z takim sąsiadem, jak Rosja. Będziemy więc uzbrojeni i przeszkoleni na wypadek kolejnej rosyjskiej agresji – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Mirosława Smyrnowa, kijowska radna z ramienia partii UDAR. Pozostałe jeszcze po czasach sowieckich – i ostatnio rozwinięte, we współpracy z Amerykanami – powszechne przeszkolenie wojskowe pozwoliło na początku konfliktu wręcz na rozdawanie broni z ciężarówek (co zresztą było bardziej propagandowym przekazem, niż realną potrzebą). Ludzie byli obeznani z bronią, a magazyny pełne uzbrojenia starszych typów – w sam raz do rozdawania. Ukraińcy są zdyscyplinowani i dość dobrze znoszą warunki życia w zagrożeniu. Sieć schronów działa, reżimy zachowań są przestrzegane, stąd też relatywnie niewielka liczba ofiar terrorystycznego ostrzału miast. Ale skala zniszczeń jest ogromna i nie wiadomo jak długo społeczeństwu wystarczy hartu ducha.
A u nas? Magazyny broni puste, a większość ludzi karabin widziała tylko w telewizji…
[HG]
2022/06/13