Staje się już powoli tradycją, że na targach IWA OutdoorClassics dostajemy w prezencie najgorętszą nowinkę od Columbia River Knife & Tool, Inc. W tym roku jest to nóż CRKT Homefront, który zagościł na okładce aktualnego katalogu firmowego – jako pierwszy składak wyposażony w technologię Field Strip
Columbia River Knife & Tool, Inc to amerykańska firma założona w roku 1994 przez Paula Gillespi i Roda Bremera, którą nasi stali Czytelnicy znają doskonale. Zresztą nie tylko oni: to marka popularna i lubiana – w sondażu przeprowadzonym dwa lata temu przez portal internetowy KniveNews firma CRKT zajęła 4. miejsce spośród 167 producentów noży, których najczęściej wymieniali respondenci. Oferuje bardzo szeroką gamę niezłych narzędzi składanych i o nieruchomej głowni w całkiem przystępnych cenach, stawiając na noże – jak wielokrotnie wspominaliśmy – nie tyle elitarne, co utylitarne i współpracując z całym szeregiem cenionych projektantów, pośród których jest także i Ken Onion, znany przede wszystkim z pracy dla japońskiej nożowej potęgi, grupy KAI i projektujący w bardzo charakterystycznym stylu.
Prezentowany dziś Homefront także wyszedł spod ręki Oniona – czego akurat nie widać, bo bardziej przypomina dzieła Billa Harseya. Brak tu charakterystycznych dla prac Oniona pięknych i jednocześnie użytecznych krzywizn oraz łagodnych linii, a całość ma bardzo tradycyjny kształt: rękojeść jest płaska i prosta w formie, do tego przepiękna klinga spear point z wyraźnym brzuszkiem i zmienną krzywizną krawędzi tnącej – z przodu wypukłej, z tyłu wklęsłej. Patrząc na CRKT Homefront prawie zapominamy, że to projekt mistrza Kena, bo tak naprawdę jedyną sugestią onionowskiego pochodzenia jest tu tylko ta zaklęśnięta linia recurve na ostrzu.
Oczywiście nowy składak nie trafił na okładkę firmowego katalogu dlatego, że jest niepodobny do poprzednich projektów swego twórcy. Pojawił się tam z powodu nowatorskiego systemu, dającego możliwość błyskawicznego zdemontowania noża bez użycia narzędzi – „rozłożenia w polu” (jak nazwa „Field Strip” wskazuje) i natychmiastowego wyczyszczenia, od razu po ciężkiej pracy. Pomysł może wydawać się dziwaczny, podobnie kuriozalny jak np. rękojeść jednego z włoskich – zresztą bardzo zacnych – składaków, która w dłoni zmienia kolor. No bardzo fajne, tylko po co to komu? Wprawdzie co jakiś czas jakiś czas na rynku noży pojawia się coś nowego, co naprawdę przyciąga uwagę, jednak przemysł ten jest na tyle trudny do wprowadzania nowinek, że najczęściej funkcje reklamowane jako „innowacje” w najlepszym razie mogą być uważane za wątpliwe. Ale Homefront został zaprojektowany przez samego Kena Oniona, zaś Columbia River Knife & Tool, Inc ma bardzo piękną tradycję wprowadzania na rynek niestandardowo rozwiązanych noży, więc do nowego produktu wypadałoby podejść z zainteresowaniem. I z należną dawką zdrowego sceptycyzmu.