Wiele dziesięcioleci blokowania Polakom dostępu do broni przyniosło skutek katastrofalny – całe pokolenia rodaków nie umieją złożyć się do strzału, bo nigdy nie miały w rękach karabinu. Na szczęście to, co dobrzy ludzie robią w Radoryżu Smolanym pozwala patrzeć w przyszłość z optymizmem.
Z początkiem czerwca otwarta została kryta strzelnica przy Zespole Szkół im. Władysława Tatarkiewicza w Radoryżu Smolanym, w powiecie łukowskim. To nie byle jaki obiekt, ale taki, na widok którego mocniej zabije serce każdego strzelca: mamy tu kryte osie 25-, 50-, a nawet 100-metrowe! A do tego oczywiście także oś 10-metrową, do wiatrówek: wszak to szkoła, więc szkolenie strzeleckie musi się odbywać wedle wszelkich prawideł dydaktycznych, czyli właśnie zaczynając od pneumatyków
Ilustracje: Paweł Kucharski