Koncentrując się na codziennej bieżączce z frontu ukraińskiego tracimy z oczu rosyjskie wysiłki badawczo-rozwojowe w dziedzinie broni eksportowanej do krajów, którym rosyjska polityka w niczym nie przeszkadza. Jeden z takich krajów zamówił w Rosji, w koncernie Kałasznikow skonstruowanie podlufowego granatnika na zachodnią amunicję 40 mm × 46SR LV. Prace trwały w latach 2023–2024 pod kierownictwem głównego konstruktora Siergieja Urżumcewa, a w sierpniu tego roku zaprezentowano prototyp broni oznaczonej GP-46. Granatnik pasuje do rosyjskich szyn montowanych pod karabinami Kałasznikowa wszystkich generacji lub ze specjalną kolbą jest używany jako broń samodzielna, prowadząc ogień zarówno stromotorowy jak i na wprost, także z broni zaopatrzonej w tłumik dźwięku wszystkich generacji, od 6Cz12 (PBS-1) przez ATG do 6Cz60 włącznie. Lufa otwiera się w prawo lub w lewo, kierunek wybiera się przy konfiguracji. Celownik mechaniczny typu drabinkowego z nastawami od 50 do 400 m co 50 m. Granatnik (podwieszany) mierzy 380 mm z lufą długości 300 mm i waży 1,6 kg
źódło: AK-INFO.RU PAWIEŁ PTICYN