W roku 2017 nowy dowódca Armii Indyjskiej, gen. Bipin Rawat postanowił zakończyć trwającą od dwóch dekad resuscytację rodzimego programu karabinów INSAS, którego agonię przedłużano przypadkowymi zakupami modeli zagranicznych – od Tavorów po Benelli. Armia chce w ciągu zaledwie kilku lat wymienić niemal 800 000 dotychczasowych karabinów i peemów. Po zeszłorocznej przegranej z Caracalem o dostawę 93 895 karabinów kalibru 5,56 mm, tym razem SIG nikomu nie pozwolił przebić swej ceny (990 USD): za CAR817 Caracal żądał 1200, a IWI chciało za ACE1 aż 1600 dolarów! SIG Sauer ma dostarczyć w ciągu roku 72 400 karabinów SIG 716-G2 Patrol na nabój 7,62 mm × 51 NATO. Zakupione w trybie pilnej potrzeby operacyjnej aery obu kalibrów będą importowane. Główną nagrodę, produkcję licencyjną 650 000 karabinów automatycznych zgarnie Koncern Kałasznikow z AK-103 – bo nikt inny nie był gotów na przekazanie licencji. Następca indyjskiej kopii FAL będzie używany w górzystych regionach pogranicza chińskiego, gdzie daleki zasięg strzału warunkuje wojskową przydatność.
[LE]
2019/03/13