Po tym, jak już chyba wszystkie kraje Europy skonstruowały własne mniej czy bardziej podobne kopie granatników rewolwerowych Milkora, do walki na tym polu zaskakując wszystkich ruszył Heckler & Koch!
Nowa broń, na razie znana tylko z udostępnionych rysunków koncepcyjnych, jest klasycznym, sześciostrzałowym, półautomatycznym granatnikiem rewolwerowym z gazowo inicjowanym przeładowaniem – impuls gazowy zwalnia zatrzask, pozwalając sprężynie obrócić bęben, podstawiając kolejną komorę na linię lufy i uruchamiając mechaniczny wychwyt zapobiegający nadmiernemu obrotowi. Nietypowo rozwiązane jest ładowanie bębna – zamiast obracać komorę spustową, jak w pochodnych Milkora, w nowym granatniku HK bęben wychyla się w bok, jak w prawdziwym rewolwerze!
Oferując HK369 firma kompletuje ofertę granatników w swoim katalogu – oprócz wielu bardzo udanych granatników jednostrzałowych łamanych (MZP-1), otwieranych na bok (M320), samopowtarzalnych (OICW/XM29) i maszynowych (GMG) teraz pojawia się jedyny brakujący typ granatnika – rewolwerowy na nabój 40 mm LV.
[LE]
2019/11/03