Boki Beretty to najwyższy standard strzelb sportowych i myśliwskich – wystarczy obejrzeć spis broni używanej przez śrutowych mistrzów świata i olimpijskich z ostatnich dekad. Z modelem SL3 nawet ta znakomita firma wchodzi na nowy, wyższy poziom.
Ostatnie dzieło najwybitniejszego konstruktora broni palnej w historii, Johna Mosesa Browninga – śrutówka w układzie boka B25 z roku 1925 – jak większość jego dzieł, zapoczątkowała przełom. Strzelby z pionowym układem luf znane były już od renesansu, ale aż do tej pory uchodziły za coś nieledwie nienaturalnego, dostępnego nielicznym, niebotycznie drogiego – bo budowanego na zamówienie. Ponoć przedstawiając swe dzieło dyrekcji FN Browning miał powiedzieć, że jego intencją jest sprawić, żeby na jego nadlufkę było stać każdego, choćby i o, tego robotnika, co teraz przechodzi przez podwórze. Pojawienie się B25 sprawiło, że strzelby z pionowym układem luf najpierw stały się widokiem powszednim, a w końcu rozpleniły tak, że od co najmniej półwiecza to nowa dubeltówka w układzie horyzontalnym uchodzi za wybryk natury i śmiały marketingowy eksperyment. B 25 po prostu zmieniła świat i już nic nie będzie nigdy takie, jak było.
Jej pojawienie nie rozstrzygnęło sporu o to, jaki układ luf jest lepszy, ale od tego czasu horyzontalne dubeltówki stopniowo zniknęły ze strzelnic i łowisk. Znam takich, którzy pokroić by się dali za to, że dwiema rurami obok siebie łatwiej wodzić za celem – ba, sam się do nich zaliczam, choć nie raz na tych i innych łamach pisałem, że rzutkarz ze mnie, jak z koziej d… trąba. Może więc subiektywnie i łatwiej, ale już nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałem poważnego sportowego strzelca z horyzontalną flintą. I jak się teraz nad tym zastanawiam, to mnie nachodzi pytanie, czy aby w ogóle…
Browningowa B25 jest z nami do dziś, ma się dobrze, a na rynku sprzedaje się już ich siódma z rzędu generacja. Ale udane konstrukcje mają to do siebie, że wkrótce wyrasta im konkurencja. Tej zaś nie brakuje – wszelkich kolorów, rodzajów, modeli i producentów. Nie zawsze tak było
Ilustracje: FABBRICA D’ARMI PIETRO BERETTA S.P.A