Ministerstwo wewnętrznych dzieł projektuje ustawę „o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej”, mającej zebrać do kupy wszystkie przepisy niezbędne do zarządzania krajem w stanach nadzwyczajnych – bo po doświadczeniach pandemii niesławnego Covida okazało się, że obecne przepisy się nie sprawdzają. Głównie dlatego, że ludność zamiast potulnie poddać się ochronie rządu, ośmiela się kombinować i podejmuje działania nierzadko rząd ośmieszające. A przecież już za cara wiadomo było, że podwładny
czytaj dalej11 października 2022