Tegoroczne obchody Stulecia Niepodległości przebiegły spokojnie i mało militarnie – to pierwsze cieszy (zwłaszcza jako uczestnika Marszu Niepodległości), to drugie trochę smuci niewykorzystaną szansą (mogła być taka piękna defilada…). Podczas uroczystej zmiany warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza dało się zauważyć jednak kilka ciekawych nowości. Po pierwsze, większość oddziałów była już uzbrojona w reprezentacyjną wersję 5,56 mm karabinu MSBS Grot R, także

Warszawa wzbogaciła się pod koniec roku o dwa nowe sklepy z bronią i amunicją – oba położone są na strzelnicach (a więc w najlepszym możliwym miejscu), oba są filiami firmy Incorsa. Pierwszy rozpoczął działanie pod koniec listopada na strzelnicy AGVO przy ul. Puławskiej 561 (na tzw. zielonym Ursynowie), drugi w połowie grudnia na strzelnicy klubu ZKS przy ul. Marymonckiej 42 na Bielanach. Otwarcia ubogaciły imprezy strzeleckie, połączone z prezentacją broni danej marki – „Grand

Staraniem Narodowego Archiwum Cyfrowego, Fundacji im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK, Archiwum Państwowego w Kielcach, Wojskowego Biura Historycznego i firmy Militaria.pl, wydany został album poświęcony płk Józefowi Hartmanowi – nieco zapomnianemu dziś oficerowi II Rzeczpospolitej. Przed wojną Hartman był adiutantem przybocznym prezydenta RP, Ignacego Mościckiego, a przez to osobą publicznie znaną. W czasie wojny Hartman – początkowo w stopniu majora – został komendantem ośrodka szkoleniowego kursów walki

Niemiecki pomysł na bezpieczne rozwiązanie zwalniania magazynka obustronnymi dźwigniami obsługiwanymi palcem spustowym nie przyjął się w Ameryce zupełnie. Pierwszy zdał sobie z tego sprawę Walther przywracając luddystom zza Oceanu ich ukochany guziczek pod kciuk. Śladem Walthera poszedł właśnie Heckler & Koch (pomysłodawca tego rozwiązania, użytego – przypomnijmy – po raz pierwszy w HK P7M8/M13) – który właśnie wypuścił amerykańską odmianę swego iglicznego pistoletu

Na początku października Dowództwo Zamówień Armii USA opublikowało zapytanie ofertowe na dostawę w terminie 27 miesięcy (a więc do 2021 roku) „dwóch wariantów broni i wspólnej dla obu amunicji z użyciem pocisków kalibru 6,8 mm dostarczonych przez rząd”. „Bronią” jest NSGW – Next Generation Support Weapon, czyli broń wsparcia nowej generacji, a wariantami jej podstawowe odmiany: NSGW-Rifle czyli karabin indywidualny i NSGW-Automatic Rifle, czyli wariant maszynowy,

27 października w warszawskim Centrum Praskim Koneser odbyła się CEKE 2018 – Central Europe Knives Exibition. Wystawa noży, kontynuująca tradycje dotychczasowych zlotów forum internetowego Knives.pl – najstarszego i największego polskiego portalu poświęconego nożom i innym ostrościom – to największa tego typu impreza w Polsce, z rekordową liczbą ponad 130 wystawców i ponad 2 tysięcy zwiedzających. Zmiana nazwy imprezy wynika z jej rozwoju, otwarcia

Fińska policja po zastąpieniu w 2012 roku Glocków 17 Waltherami P99Q, w ramach unowocześniania sprzętu przymierza się do zastąpienia HK MP5 nowymi pistoletami maszynowymi – a najchętniej karabinkami samopowtarzalnymi na nabój pistoletowy. Jak poinformowało fińskie radio YLE, z tej racji poważne szanse na zamówienie ma czeski Skorpion Evo 3S1. Ostatnie wzmożenie działań tamtejszej policji i wydanie patrolom broni długiej w związku z incydentami terrorystycznymi z udziałem azylantów na terenie Skandynawii

Po wygraniu konkursu pistoletowego US Army SIG Sauer nie odpuszcza także na innych polach: na październikowej wystawie AUSA zaprezentowano prototyp Lightweight Medium Machine Gun (LWMMG) – lekkiego ukaemu na naboje średniokalibrowe .338 Norma Magnum. Historycznie po angielsku medium machine gun to odpowiednik naszego cekaemu, ale tym razem broń wyraźnie należy do grupy uniwersalnych karabinów maszynowych, a w nazwie chodzi o typ amunicji pośredni między normalnymi kaemami na nabój

27 października w warszawskim Centrum Praskim Koneser odbędzie się CEKE 2018 – wielka wystawa noży, kontynuująca tradycje dotychczasowych zlotów pod nazwą Knives.pl. To największa tego typu impreza w Polsce – z rekordową liczbą ponad 130 wystawców i spodziewaną liczbą ok. 2 tysięcy zwiedzających. Zmiana nazwy imprezy wynika z jej rozwoju, otwarcia się na wystawców zagranicznych, a z czasem zapewne także na zagranicznych zwiedzających. Wśród organizatorów imprezy,