W jednej z krakowskich hurtowni zajmujących się handlem owocami, tuż przed świętami, w czasie rozpakowywania kartonów z bananami natrafiono na niecodzienny załącznik do dostawy. Owady, gryzonie, czasem jakiś wąż – a raz nawet zapomniana widać z innego transportu paczka kokainy – no różne rzeczy się w dostawach egzotycznych owoców trafiają. Tym razem, trafił się… pistolet. A dokładniej kieszonkowy kompakt S&W 908. Z siedmioma nabojami w magazynku, a jakże. Znalazca nietypowej
czytaj dalej6 stycznia 2017