Pistolety ze spustem bez kabłąka na początku XX wieku nie budziły nadmiernej sensacji, kontynuując tradycję poprzedniego wieku – ale gdyby tak pistolet miał kabłąk, a w nim nie było języka spustowego? Na tak postawione wyzwanie belgijski przedsiębiorca Alfred Wegria-Charlier miał odpowiedź krótką i jasną: „Potrzymajcie mi frytki, chłopaki”! Alfred Wegria-Charlier był producentem broni z Hoignee-Cheratte koło Li?ge w Belgii. Firma powstała w latach 80. XIX wieku, założona przez Jeana Wegria, i nosiła początkowo nazwę
czytaj dalej29 maja 2025