Na poligonie w Tczewie żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka, wchodzącego w skład 7. Pomorskiej Brygady Terytorialnej zgubili 12 maja podczas „intensywnych ćwiczeń dzienno-nocnych” karabin wyborowy ZMT Bor. Zajęcia się udały, wojsko wróciło zadowolone do koszar i wtedy okazało się, że w pokrowcu brakuje Bora – ważącego, bagatela, 7 kg z wyposażeniem. „Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7. Pomorskiej Brygady WOT wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego” – czytamy w oświadczeniu Wojsk Obrony Terytorialnej. Wygląda na to, że przynajmniej maskowanie broni w terenie terytorialsi opanowali w stopniu prawie mistrzowskim. Prawie, bo karabin znalazł pewien nastolatek i w asyście rodzicielki odniósł na policję. Nie trzeba było czekać na grzybiarzy, którzy jak wiadomo znajdą wszystko…