Ogłoszenie w kwietniu premiery FN Reflex, nowego subkompaktu do samoobrony w pierwszej chwili nie wzbudziło większego zainteresowania. Co tu nowego – toż to 509SC Optics Ready, tylko nazwę zmienili. Ale choć na pierwszy rzut oka z zewnątrz wyglądają podobnie, to w środku – już nie. O ile bowiem 509 jest pistoletem iglicznym, to Reflex wraca do kurka – w dodatku wewnętrznego, ostatnio obecnego w ofercie firmy wraz z FN 1903! Do tego modelu nawiązuje także mechanizm spustowy bez samonapinania (SAO). Oczywiście Reflex nie jest rezurekcją pre-tetetki, tylko ultranowoczesnym plastikowym subkompaktem na nabój 9 mm Parabellum – wyzwaniem dla SIG Sauera P365. Magazynek podstawowy mieści 11 nabojów – ale z dnem +4 już 15 (choć są również 10-nabojowe, dla stanów, gdzie panują ograniczenia). Reflex może być piaskowy lub czarny, z wybraniem pod kolimator Holosun (Reflex MRD, MSRP 659 dolarów) lub goły (Reflex, MSRP 599 dolarów).