Pamiętają Państwo wielką burzę z 2015 roku o G36, których plastikowe komory zamkowe miały się topić od strzelania? Gromko zapowiadano koniec monopolu Hecklera & Kocha w uzbrojeniu Bundeswehry, konkurs miał wyłonić nowy karabin, zastępujący G36 od 2020 roku. Starły się w nim RS556 Steyra (hybryda AR-15 i AUG), HK416 (który właśnie wtedy święcił tryumfy eksportowe) i specjalnie skonstruowany nowy HK433 (hybryda G36 i HK416), oraz Haenel Defence MK556 (wojskowy CR223). Ogłoszenie wyników spóźnia się już 8 miesięcy, przedłużenie konkursu kosztowałoby grube miliony, których armia nie ma – wygląda więc na to, że G36 pozostanie w uzbrojeniu.
Potwierdzeniem zdają się być nowe zamówienia z Litwy na dostawę w 2019 roku G36KA4M1 z granatnikami HK269 (z możliwością zmiany kierunku otwierania lufy) za 11 milionów euro. Litwini przyjęli G36 w roku 2007, przez chwilę wstrzymali zamówienia w 2015 roku, ale potem przeprowadzili własne próby i po roku wznowili zakupy, dając firmie bardzo wówczas pożądane wsparcie.
[LE]
źródło: NATOASSOCIATION.CA