Dnia 14 grudnia 2019 roku weszły w życie przepisy powołujące elektroniczny System Rejestracji Broni. Od tej chwili każda nowo wprowadzana na polski rynek broń palna – zarówno ta importowana, jak i wytworzona na miejscu – musi mieć założony przez producenta lub importera unikalny profil, określający cechy szczególne danego egzemplarza: markę, typ, numer seryjny, kaliber, rodzaj broni, a także unijną kategorię broni (A, B, C itd.). Do bazy takich profili ma także być sukcesywnie dodawana broń już znajdująca się na rynku – w szczególności przy okazji wizyty u rusznikarza lub przy zmianie właściciela. Wówczas profil zakłada ów rusznikarz, albo pracownicy komendy wojewódzkiej Policji. SRB, poza profilami broni, zawierać ma także rejestr zaświadczeń uprawniających do nabycia broni palnej oraz rejestr koncesji na obrót i wytwarzanie broni. SRB ma to wszystko zawierać, ale nie zawiera – bo wciąż nie istnieje. Przetarg na jego wykonanie jest w proszku, infrastruktury nie ma, podobnie jak odpowiedzi na pytanie kiedy ten kompromitujący MSWiA bałagan wreszcie się skończy.
[JL]
2021/01/11