W rodzinie bezkurkowych pistoletów P-10 pojawił się pierwszy model na nabój inny niż 9 mm × 19 Parabellum. Mimo wyciekających zdjęć P-10 C na nabój .40 S&W (które nawet dostępne są w firmowym sklepie w postaci przekrojów!) ta premiera przypadła w udziale wersji P-10 F na nabój .45 ACP, zastępującej w ofercie firmy od dawna już nieprodukowany model CZ 97B, bazujący na CZ 75.
Nowa czterdziestka piątka jest równie masywna, co CZ 97B (207 mm długości vs 211, z lufą 114 mm vs 122, wysokość ta sama, 150 mm), ale z racji polimerowego szkieletu lżejsza: 0,83 kg vs 1,1 kg). Jej magazynek mieści za to 13 nabojów, co wyrównuje pojemność Glocka 21 i XDm 45, a także daje mu przewagę pojemności nad HK 45 i RAP 45. Ale już taki np. S&W M&P 2.0 .45 podobnych rozmiarów mieści jeden nabój więcej.
Przetestujemy dla Was ten pistolet, gdy tylko pojawi się w ofercie krajowych dystrybutorów.
[LE]
źródło: CESKA ZBROJOVKA
2021/04/11