Opisywane w poprzednim numerze ( 9/22) paryskie targi Eurosatory zmieniają – po 55 latach istnienia – swoje logo. A także kolorystykę i w ogóle cały wizerunek targów. Od teraz Eurosatory ma być sygnowane znakiem tarczy, z symbolicznym rysunkiem wieży Eiffela. Czyli mamy symbol obrony i ochrony (tarczę) połączony z ładnie zakomponowanym symbolem Paryża (wieża), a do tego hasło „chronimy Twoją przyszłość” – jak do tej pory wszystko brzmi logicznie. Gorzej, gdy spojrzymy na nowy plakat – bo zmieniono całą grafikę i przekaz medialny, w tym ten podprogowy. Tu mamy mieć „kobiecą twarz zwróconą ku przyszłości”, otoczoną symbolami odnoszącymi się do lądu, morza, powietrza, przestrzeni kosmicznej oraz cyberprzestrzeni, co ma odnosić się do „dostarczania światu bezpieczeństwa i pokoju przez kobiety i mężczyzn”. Ten łysy robocop z mapą na czaszce zamiast włosów, implantami słuchawek i zasobnikiem na baterie z tyłu, otoczony chmarą dronów, symbolizuje płeć piękną? I przyszłość ma być na wschodzie?! Bo łeb patrzy ewidentnie na wschód…
źródło: EUROSATORY