Fińska firma Sako, specjalizująca się w produkcji karabinów snajperskich, zaprezentowała na targach Eurosatory najnowsze rozwinięcie serii TRG. W stosunku do dotychczasowych modeli TRG, ten stanowi kolejny krok naprzód w poziomie energetycznym amunicji. Używane w armiach wielu państw, w tym w naszej, TRG 21 i 22 strzelały nabojem 7,62 mm × 51 NATO (.308 Win), TRG 42 był numer większy, na nabój .338 LM, TRG M10 jest modelem modułowym i strzela oboma, a teraz najnowszy TRG 62 A1 jest znów o numer większym wariantem TRG 42 i strzela nabojem .375 Cheytac (9,5 mm × 77). Amunicja ta, przez wiele lat wildcat na bazie łuski .408 CT, została standaryzowana przez CIP w roku 2017. Elaborowana jest z dwoma pociskami, 350 i 375 granów (22,7 i 24,3 g), oboma monoblokami tombakowymi, osiągającymi energię odpowiednio 9300 i 10 500 J. Co do zasięgu tej amunicji – jak na razie w marcu 2024 roku Jaclyn Bryan trafiła nim w cel z odległości 3865 m, co stanowi obecnie drugi wynik na świecie.
źródło: SAKO