Glock puścił pierwsze „kontrolowane przecieki” o trzech nowych modelach swoich pistoletów (szerzej napiszemy o nich w relacji z SHOT Show). Najciekawiej prezentuje się model G19X – to niewystępujący wcześniej w ofercie Glocka semikompakt: połączenie pełnowymiarowego szkieletu G17 z kompaktowym zamkiem i lufą G19, w dodatku w bardzo atrakcyjnej wersji kolorystycznej Coyote Brown. Po raz pierwszy Glock zdecydował się fabrycznie pokryć kolorową powłoką zamek, a także pudełka magazynków (w komplecie dostajemy trzy: jeden o standardowej pojemności i dwa przedłużone, o powiększonych stopkach). Do tego mamy luminescencyjne przyrządy celownicze (zależnie od regulacji danego rynku: trytowe albo wypełnione farbą fluoryzującą) i ucho do przewleczenia smyczy. W tym modelu nie użyto oznaczenia „Gen5”, bo jego szkielet jest swoistą hybrydą – chwyt nie ma wgłębień na palce, ale nie ma też rozszerzonego wlotu gniazda magazynka i wycięcia u dołu, za to dust cover dopasowano formą do zukosowanego przodu zamka.
[HG]
2018/01/11