Olight, producent oświetlenia taktycznego w rozsądnych cenach, wszedł na nowe pole rozwoju, oferując miniaturowy kolimator pistoletowy, który zgodnie z filozofią nazwy marki (Olight znaczy O-światło) nazwano Osight, czyli O-celownik. Sposobem, w jaki marka chce zaistnieć w powodzi nowych pistoletowych kolimatorów jest przeniesienie do nich metody zasilania z ich latarek – akumulatorem, ładowanym magnetycznie. Ładowarką jest sztywny pokrowiec, pełniący rolę powerbanku o trzykrotnej pojemności akumulatora (800 mAh), sam zasilany ze ściany kablem USB-C. Olight chwali się, że jedno ładowanie starcza na 70 000 h pracy (ze znakiem celowniczym 3 MOA w oknie 24 × 21,6 mm) przy najniższej nastawie i ponad 400 h (17 dni) na najwyższej. Do wyboru jest 12 nastaw, 2 do noktowizji i 10 dziennych. Cena jest w zgodzie z polityką marki – rozsądna: przy MSRP ustawionej na poziomie 229,99 dolarów, na stronie internetowej można kupić Osighta już za 183,99 – a do montażu celownika służy popularny na rynku adapter do celowników RMR.
źródło: OLIGHT