Nowa Anglia była kiedyś największym w świecie zagłębiem rusznikarskim. Dziś już niemal wszyscy producenci wynieśli się stamtąd na głębokie Południe, zmuszeni przez hoplofobiczne władze stanowe. W końcu września dołączyła do nich, po 165 latach nieprzerwanej działalności w stanie Connecticut, ikoniczna firma Horace’a Smitha i Daniela B. Wessona, założona w 1856 roku w celu produkcji rewolwerów. Bębenkowce pozostały jej zasadniczym produktem aż do połowy XX wieku, gdy zaczęto tam produkować również pistolety. Po kolejnym (z kilku w historii S&W) odrodzeniu, na progu XXI wieku, dziś firma oferuje wszystkie rodzaje broni palnej, z wyjątkiem maszynowej. Obecność w tej ofercie Czarnych Karabinów ściągnęła trwające latami szykany władz. W końcu września S&W ogłosił, że ma już dość i do 2023 roku przenosi się do Maryville w Tennessee. Jako wiano wniesie tam 1750 miejsc pracy i plan rozbudowy zakładów wart 120 mln dolarów, które wyda w miejscu przyjaźniejszym producentom broni.
[LE]
2021/10/13