Polska broń nadal w cenie – a rodacy nie marnują okazji, by repatriować zabytki krajowej techniki zbrojeniowej. W niedawnej aukcji A105aws monachijskiej firmy Hermann Historica – której naszym Czytelnikom nie trzeba przedstawiać – wystawiono (oferta 1463) egzemplarz rewolweru Ng wz. 30 – czyli polskiej wersji gazoszczelnego Naganta 1895. Rewolwer powstał dla carskiej Rosji, ale kaprysem historii utrzymał się tam w masowej produkcji aż do końca II wojny światowej, co sprawia, że dziś jest ich wciąż tyle, że mało kto się za nimi ogląda. Jednak czasem warto, bo w roku 1930 wytwarzanie kopii tych rewolwerów zamówiła polska Policja Państwowa i ostatecznie ich produkcja ruszyła dwa lata później w Radomiu. Części wytwarzano do 1937 roku, same rewolwery montowano aż do wybuchu wojny – policja, poczta, Straż Bankowa i inne formacje zakupiły około 20 (z planowanych 30) tys. egzemplarzy. Rewolwer sprzedany w Monachium powstał w roku 1936 i nosi numer seryjny 18853 oraz cechę odbioru rzeczoznawcy COMU, mjr Tadeusza Dzierżyńskiego. Nabywcy gratulujemy!
2025/09/02