Firmy Astra miłośnikom tematu nie potrzeba przedstawiać: słynny producent z Hiszpanii od roku 1908 sprzedał miliony egzemplarzy broni, by w końcu zniknąć z rynku. Ale w roku 2008 marka „Astra” została sprzedana Szwajcarom: próbowali oni produkować Jedenastki, lecz ostatecznie w ofercie nowej firmy Astra Defense pozostały tylko nowoczesne Czarne Karabiny, przeznaczone zarówno na rynek służb mundurowych (maszynowe), jak i cywilny (samopowtarzalne). W tym roku szwajcarska Gwiazda zaprezentowała ciekawostkę dla cywilnych strzelców o zacięciu militarnym: karabin Astra MG556, wyglądający jak… belgijski erkaem FN Minimi! Broń kalibru 5,56 mm jest samopowtarzalna, o mechanizmie kurkowym (strzela więc z zamka zamkniętego), zasilana tylko ze standardowych magazynków zgodnych z normą STANAG 4179 – pokrywa komory zamkowej otwierana jak do założenia taśmy jest tu atrapą pustą w środku, bez możliwości założenia przesuwaków taśmy. Mamy tu także oczywiście dwójnóg, rękojeść transportową i nawet szybkowymienną lufę, choć ta nie jest zamienna z lufą wojskowego oryginału. Całość prezentuje się naprawdę świetnie, a cenę ustalono na 4500 euro.
[WW]
2016/11/03