SIG SAUER GmbH & Co.KG z Eckernförde długo stał nad grobem. Właściciel, koncern Lücke & Ortmeier, przesunął większość produkcji do Exeter w USA. Miały na to wpływ zapowiadane działania Brukseli wymierzone w europejskich posiadaczy broni, chęć przybliżenia się do amerykańskiej klienteli, oraz trwające ponad 5 lat dochodzenie dotyczące podejrzenia nielegalnej sprzedaży pistoletów do Kolumbii i Kazachstanu. Podobno broń wyprodukowaną w Eckernförde wyeksportowano tam za pośrednictwem amerykańskiej centrali Siga, z pominięciem zgody władz niemieckich. Nastąpiły zwolnienia pracowników: przed kilku laty było ich 300, w roku 2013 tylko 160, a na koniec 2015 roku – ledwie 50. Wyglądało to tragicznie.
Tymczasem w lipcu ubiegłego roku nowy szef fabryki, Franz von Stauffenberg – były podpułkownik w Centrum Wyszkolenia Operacji Specjalnych Bundeswehry – ogłosił, że produkcja w Eckernförde została utrzymana, restrukturyzacja dokończona, a firma jest wreszcie na plusie. Do końca roku 2016 zatrudnienie miało wynieść 120 pracowników, a w dalszych latach wzrosnąć aż do 200.
[WW]
2017/01/22