Dawno temu w Tarnowie wyprodukowano partię polskich 6-strzałowych granatników półautomatycznych RGP-40. Projekt powstał w WAT, prototypy w ZMT – a w 2016 roku wojsko zamówiło 200 sztuk. I gdy były gotowe, okazało się, że ktoś wpisał do dokumentów, że RGP strzela nabojem nie tylko 40 mm LV, ale także MV. Problem w tym, że nikt nie produkował homologowanej w NATO amunicji MV, bez czego broni nie dało się odebrać! Po latach w magazynie wtryniono je wraz z resztą „niepotrzebnego złomu” Ukraińcom i wszyscy odetchnęli z ulgą, że problem się sam rozwiązał. Tylko że one się złośliwie okazały równie dobre jak zutylizowane w ten sam sposób Kraby i teraz zza Sanu chcą ich więcej! Być może wraz z pojawieniem się SSP40 ( 5/23) i przyjęciem amunicji 40 mm MV przez Bundeswehrę, Tarnów zechce przypomnieć wojsku, że mają dla nich 200 zamówionych granatników. W każdym razie, na zdjęciach z majowej wizyty francuskiej delegacji gospodarczej w ZMT znalazły się (przypadkiem?) nowo wyprodukowane podzespoły RGP-40. Czyżby kroiła się reaktywacja?
2023/06/25