Nowością amerykańskiego rynku są naboje 9 mm × 19 Parabellum z pociskiem 115 gr (7,5 g) uzbeckiej marki Vostok (nie mylić z dawną sowiecką). Od 1978 roku zrzeszenie „Uzgławmiechanizacja” w Taszkiencie po przeniesieniu do Ministerstwa Przemysłu Obronnego, produkowało pod nazwą Wostok komponenty elektroniczne i optyczne. Dopiero po uzyskaniu niepodległości, w 1998 roku powstała tam wyposażona w maszyny do elaboracji wytwórnia amunicji małokalibrowej z importowanych (głównie z Węgier i Rosji) komponentów. W 2003 roku całkowicie zreorganizowana, otrzymała zautomatyzowane linie produkcyjne (francuskie Manurhina), zdolne dostarczać uzbeckim siłom zbrojnym i bezpieczeństwa 70 mln nabojów 5,45 mm × 39, 7,62 mm × 39, 7,62 mm × 54R oraz 9 mm × 18 i 9 mm × 19 rocznie (cechowane „601” na dnie łuski). W 2017 roku po uzyskaniu certyfikacji CIP amunicję zaczęto eksportować, a w roku 2019 doszedł certyfikat ISO 9001:2015. Nawet w Uzbekistanie produkują naboje zgodne z CIP, a my dalej nie możemy?
[LE]
2022/01/18