Nie wszystkie karabiny maszynowe niemieckiej Luftwaffe miotały śmiercionośne pociski – niektóre służyły do kręcenia filmów. Firma optyczna Zeiss Ikon skonstruowała dla niej fotokarabin do treningu dla strzelców pokładowych.
Wyszkolenie strzelców pokładowych, których zadaniem była obrona samolotu przed atakiem myśliwców przeciwnika, było ważną częścią przygotowania załóg samolotów bombowych okresu II wojny światowej. Zasadniczą trudnością w jego prowadzeniu był brak technologii, pozwalającej strzelać z prawdziwej broni bez stwarzania zagrożenia dla przeciwnika w ćwiczebnym pojedynku. Jeszcze w czasie Wielkiej Wojny do szkolenia pilotów zaczęto używać fotokarabinów – urządzeń imitujących broń, zawierających kamerę filmową ustawioną zwykle na płacie lub pod nim tak, by jej pole widzenia pokrywało się z celownikiem. Piloci toczyli prawdziwą walkę powietrzną, ale kiedy naciskali spust, zamiast karabinów „strzelała” kamera. Problemem w przeniesieniu tej metody ze szkolenia pilotów do szkolenia strzelców były rozmiary i kształt kamery filmowej – dla pilota dawało się ją zabudować na skrzydle samolotu, ale strzelec potrzebował urządzenia imitującego kształty jego prawdziwej broni zamontowanej na obrotnicy, umożliwiającego manewrowanie kamerą tak samo, jak prawdziwym karabinem