Turcja z romantycznego miejsca na wakacje wyrasta na potentata branży zbrojeniowej, stającego mocno na własnych nogach w coraz liczniejszych dziedzinach. Ostatnio na naszym rynku nowy turecki karabinek na nabój pistoletowy rzuca wyzwanie hegemonii HK MP5 – z jakim skutkiem?
Założycielem firmy Akdaş Ş.A. z Huğlu w prowincji Konya (leżącej na terenie historycznej krainy Anatolii), tureckiego tradycyjnego zagłębia rusznikarskiego, był Ömer Akdaş, mistrz rusznikarski, który poznał tajniki produkcji i naprawy karabinów oraz strzelb myśliwskich w tym mieście, położonym ledwie 60 km na północny wschód od słynnego śródziemnomorskiego kurortu Antalya i tyle samo od niemniej słynnej Alanyi. W roku 1948 założył własny warsztat i latami ciężkiej pracy doprowadził go na poziom rzemiosła, który zyskał mu uznanie tureckich myśliwych. Z biegiem czasu odegrał też znaczącą rolę w unowocześnieniu i rozwoju tureckiego przemysłu strzeleckiego. To właśnie on w latach 60. wraz z zespołem rusznikarzy z Huğlu wyprodukował pierwszą śrutową nadlufkę całkowicie krajowej konstrukcji, kładąc podwaliny pod gałąź przemysłu, w której Turcja znaczy dziś na świecie tak wiele. W roku 1975, dzięki zaangażowaniu syna Sadıka, dotychczasowy rodzinny warsztat rusznikarski Akdaşów został rozbudowany i przekształcony w niewielką fabrykę. 13 lat później stery rodzinnej firmy przejęło trzecie pokolenie w osobie wnuka założyciela, Selima Akdaşa, który z kolei przeistoczył lokalną fabryczkę w zakład wielkoseryjnej produkcji na skalę przemysłową z nowoczesnym, rozbudowanym parkiem maszynowym. Pod rządami Selima firma zaczęła się dywersyfikować, rozpoczynając oprócz produkcji strzelb (stanowiących w Turcji najliczniejszą grupę broni palnej, bo dostępnych dla każdego, kto skończył 18 lat – bez pozwolenia) także produkcję części OEM dla innych zakładów tureckiego przemysłu – głównie zbrojeniowego i tekstylnego. Również od tych czasów datuje się współpraca firmy ze znanymi na całym świecie producentami strzelb – znaczna część strzelb sprzedawanych na świecie pod najznakomitszymi markami amerykańskimi (Ruger, S&W) i europejskimi (CZ!) pochodzi w rzeczywistości z Turcji
ilustracje: AKDAŞ SILAH i Jarosław Lewandowski