Camillus Cutlery Company to jeden z najstarszych producentów noży w Stanach Zjednoczonych. Utrzymanie się przez ponad 140 lat na wymagającym amerykańskim rynku pozwala domniemywać, że firma oferuje sprzęt naprawdę godny uwagi. Choć czasami bywa, że ktoś tam coś przedobrzy…
W roku 1870 Adolph Kastor wyemigrował z niemieckiego Wattenheim do Nowego Jorku i tam rozpoczął pracę w firmie Bodenheim, Meyer & Company, handlującej wszelkiej maści wyrobami metalowymi. Zaczynał od sprzedaży łańcuchów dla krów, po czym przeniósł się do działu noży, sztućców i broni palnej. W 1873 roku firma przekształciła się w Meyer & Kastor, a po trzech latach marne wyniki sprzedaży sprawiły, że trzeba było ją zamknąć. Dosłownie kilka tygodni później Adolph Kastor założył kolejne przedsiębiorstwo – Adolph Kastor & Bros na Canal Street w Nowym Jorku i zajął się importem noży z Niemiec.
Przez 20 lat szło nieźle, jednak kiedy przyjęta w roku 1897 tzw. Ustawa Dingleya drastycznie podniosła cła na niektóre produkty sprowadzane do Stanów – import noży stał się zbyt drogi, by był opłacalny i Kastor uznał, że jedynym wyjściem jest rozkręcenie produkcji na miejscu, to znaczy w Ameryce. Poszukiwania doprowadziły go do Charlesa Sherwooda i jego niewielkiej manufaktury nożowej w Camillus w hrabstwie Onondaga, w stanie Nowy Jork. Panowie weszli w spółkę i zakład natychmiast rozkwitł: kupiono kolejne maszyny, rozkręcono na szeroką skalę najnowocześniejsze technologie i już wkrótce firma Camillus Cutlery Company produkowała milion noży rocznie, zatrudniając przy tym 200 ludzi. W znakomitej większości byli to emigranci z Niemiec, dla których wybudowano nawet hotel pracowniczy – Adolph Kastor nigdy nie zapomniał o kraju, z którego pochodził.
Podczas Wielkiej Wojny Camillus dostarczył prawie pół miliona noży wojskowych dla Armii Stanów Zjednoczonych i sił sprzymierzonych (m.in. dla wojsk kanadyjskich i brytyjskich), oprócz noży produkowano skalpele chirurgiczne, wojskowe niezbędniki i marynarskie marszpikle. W latach 20. do oferty weszły wyroby ze stali nierdzewnej – w tym okolicznościowe, bogato zdobione noże zamawiane specjalnie na prezenty dla vipów. Drugowojenne zapotrzebowanie na sprzęt sprawdzony i niezawodny po raz kolejny uczyniło z firmy dostawcę najróżniejszych noży dla Armii – w tym również modelu najbardziej znanego, czyli Mark 2 (STRZAŁpl 3/17). Podobno firma dostarczyła łącznie aż 13 milionów noży wojskowych! Po wojnie Camillus powrócił do produkcji cywilnej, a od roku 1947 do oferty trafiła cała linia scyzoryków harcerskich BSA Knife, przeznaczonych dla amerykańskich skautów. W czasie wojny w Wietnamie firma ponownie produkowała rozmaite noże dla sił zbrojnych