Nastała strzelecka wiosna – choć na razie tylko ta klimatyczna, dosłowna, a nie bardziej chyba wyczekiwana wiosna przenośna, dotycząca zmiany zasad dostępu do broni palnej. Wraz z wiosną przyszło ogólne wzmożenie polityczne: innymi słowy zamiast wiosennym kwieciem zapachniało zbliżającymi się wyborami. Ta atmosfera niestety ma wpływ także na sprawy okołobroniowe. Jako pierwsi odczuli to myśliwi, którzy nieoczekiwanie dla samych siebie znaleźli się na cenzurowanym, chyba po raz pierwszy od bardzo
czytaj dalej11 kwietnia 2018