W roku 2004 weszliśmy do Unii Europejskiej, która była stowarzyszeniem wolnych i suwerennych państw – rozwinięciem Wspólnot Europejskich (znanych u nas jako EWG). Miał być wspólny rynek, swoboda podróżowania, wolność osobista i gospodarcza. Strzelcy liczyli na normalne zasady dostępu do broni. Nie było w ogóle mowy o obowiązkowym przyjmowaniu nielegalnych imigrantów z Afryki, europejskim Zielonym Ładzie, ideologii gender – o „kamieniach milowych” nie wspominając. Głosując za wstąpieniem do Unii nie wyrażaliśmy zgody
czytaj dalej12 maja 2024