Po przekazaniu w zimie z zapasów magazynowych na Ukrainę ponad 30 000 pistoletów Pi-82 (Pistole vz. 82 – wojskowa wersja cywilnego CZ 83 na nabój 9 mm Makarowa z pociskiem jednolitym ze spieku żelaznego i lufą poligonalną), 22 marca ogłoszono o dostarczeniu pierwszych z zamówionych dwa lata temu 22 000 pistoletów CZ P-10 C do trzech jednostek z Žatca, Chrudimia i Prostějova (zmechanizowanej, powietrznodesantowej i rozpoznania). P-10 C, pierwszy bezkurkowiec

Jednostka Wojskowa Formoza (JWF), morski komponent sił specjalnych pozostaje wśród głosicieli zdania odrębnego w dziedzinie broni indywidualnej – podczas gdy reszta jednostek Wojsk Specjalnych uzbroiła się w HK416, oni mieli najpierw HK G36, a od dwóch lat przechodzą na SIG Sauery MCX (STRZAŁpl 2/20) – których używają głównie formacje służb specjalnych, jak Wydział V Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Służba Ochrony Państwa. Właśnie w połowie marca

Było kiedyś takie hasło – armaty zamiast masła – ale teraz wygląda na to, że największa norweska fabryka amunicyjna, Raufoss Nammo, stanęła przed koniecznością wyboru między rozbudową krytycznie ważnej zdolności produkcyjnej a dostępnością filmów o kotkach, umieszczanych w sieci przez ich właścicielki. Sytuacja na wschód od Norwegii jaka jest, każdy widzi. Odbudowa nadwerężonych zaopatrzeniem Ukrainy zasobów amunicyjnych całego NATO, nie tylko Europy, jest koniecznością wobec rosyjskiej agresji,

Japońskie ministerstwo obrony ogłosiło plany zakupowe na rok finansowy 2023/2024. W dziedzinie indywidualnej broni strzeleckiej będzie to kolejnych 8577 karabinów automatycznych Howa 20-Shiki. Japonia uzupełnia park karabinów maszynowych Minimi, przechodząc wzorem wielu armii na model Mk 3 – ale nadal kalibru 5,56 mm. Minimi są tam używane od roku 1993, a do 2021 roku ich licencyjną produkcję (łącznie 4922 dostarczone egzemplarze) prowadziły w Japonii zakłady

Jednym z tematów przewodnich każdego SHOT Show było do tej pory wyposażanie każdego możliwego pistoletu w chwyt naśladujący ergonomię Colta 1911. W tym roku pojawiły się za to dwa pistolety w typie 1911, próbujące utrzymać ergonomię chwytu Colta – ale zasilane obcymi magazynkami. Firma Stealth Arms (Ukryte Bronie) przedstawiła pistolet, który nazwali Platypus, czyli Dziobak. Na pierwszy rzut oka dwurzędowy 1911 z metalowym szkieletem, który kryje wewnątrz gniazdo

Kiedy Smith & Wesson, wielki dostawca AR-15 na rynek amerykański, wykupił w roku 2018 Gemteca, znanego producentów tłumików dźwięku, wszyscy mieli nadzieję na rewolucyjne postępy w dziedzinie tłumienia AR-15. Te nadzieje właśnie się zaczynają się ziszczać – na ostatnim SHOT Show obie firmy ogłosiły wprowadzenie na rynek urządzenia GVAC, dostępnego w formie wymiennej komory zamkowej z lufą (tzw. „uppera”) lub całych karabinów z serii AXE.

Firmy rozwijające się w Czechach rosną w siłę i żyje im się dostatniej, o czym świadczą ostatnie zakupy zarówno Colt CZ Group, jak i drugiego w kolejności zbrojeniowego potentata na rynku naszego południowego sąsiada, Czechoslovak Group (CSG). O zakupie Colta przez CZ i powstaniu Colt CZ Group wszyscy mówili przez cały zeszły rok do tego stopnia, że w tej wrzawie zniknął ich drugi interesujący zakup: przejęcie jesienią reszty szwedzkiej firmy Spuhr

Drugie przejęcie było nie mniej spektakularne: Czechoslovak Group (CSG) zakupiła 70% akcji włoskiego potentata amunicyjnego, Fiocchi Munizioni. Istniejąca od 1876 roku w Lecche nad brzegiem jeziora Garda firma produkuje amunicję małokalibrową i artyleryjską, sponsoruje też szeroko sport strzelecki. Nazwa CSG większości naszych Czytelników jest za to nieznana – choć starszym spośród nich może coś mówić nazwa jej poprzednika, firmy Excalibur Army. Istniała

Premier Kanady Justin Trudeau świętował dopiero co złożenie do parlamentu ustawy C-21 „zamrażającej” posiadanie broni krótkiej ( 12/22), a już ma z nią problem z najmniej spodziewanej strony. Sprzeciw ogłosił Kongres Pierwszych Narodów Kanady. Na specjalnym zgromadzeniu wodzów w Ottawie, wódz krajowa RoseAnne Archibald stwierdziła, że takie blankietowe zakazy, podstępnie rozszerzane na zakresy inne niż uzgodnione, zagrażają traktatowym prawom do polowania i tradycji plemiennych. Chodzi o załącznik obejmujący

Trwająca od 2017 roku procedura wyboru nowego karabinu Bundeswehry w miejsce G36 okazała się prosta jak precelek z makiem, choć wszyscy od razu mówili, że to się skończy przyjęciem HK416. Rządowi nie udało się utrzeć nosa firmie z Oberndorfu, zaś afera (zwłaszcza jej dęty powód) narobiła tylko wstydu dowództwu Bundeswehry, wodzonemu za nos przez polityków. Wojsko chciało HK416A7, ale tylko komandosom z KSK udało się je tak po prostu przyjąć w roku 2019