Już kilka razy opisywaliśmy oficjalne, policyjne statystyki dotyczące posiadania broni w Polsce – ostatnio w numerze czerwcowym. Ale jak wyglądamy na tle innych krajów europejskich, szczególnie tych będących członkami UE?

Innymi słowy, jak wygląda skala posiadania broni w Polsce na tle Europy? W internecie krąży wiele mniej lub bardziej fantastycznych zestawień, mających dokumentować broniową pustynię nad Wisłą, Wartą i Odrą. Wszystkie sporządzono zapewne w dobrej wierze, ale są one zupełnie niewiarygodne, co może być użyte wbrew intencjom tych, którzy je spisywali – jako dowód na manipulowanie faktami. Bowiem odpowiedź na tak postawione pytanie jest – jak się okazuje – dość trudna, z kilku powodów.

Statystyczna Nibylandia
Po pierwsze, nie ma jednolitego źródła szczegółowych danych o posiadaniu broni w Europie. To bardzo dziwne, gdyż jest przecież Eurostat, czyli Europejski Urząd Statystyczny (European Statistical Office), oficjalny urząd Komisji Europejskiej, z siedzibą w Luksemburgu, pochłaniający co roku grube miliardy euro na swoją egzystencję. Tyle, że zajmuje się on „koordynowaniem i monitorowaniem”, „a także konsolidowaniem”, oraz oczywiście „prognozowaniem tendencji” – więc kto tam miałby czas na sporządzanie banalnych tabelek. Te zasadnicze dla Eurostatu działania, związane z „-waniem” są przekuwane w „dane dla instytucji kierowniczych Unii Europejskiej”, a następnie „są one później udostępniane opinii publicznej”. Widocznie to „później” jeszcze nie nastąpiło, bo żadnych twardych danych dotyczących dostępu do broni w państwach Unii w Eurostacie nie ma. Twardych, czyli pochodzących z rzeczywistych zastawień sporządzanych przez organa właściwe do wydawania pozwoleń na broń w państwach członkowskich. Jedyne, co można znaleźć, to publikacje Flemish Peace Institute (coś jak „flamandzki instytut pokoju”), bazujące na badaniach ankietowych przeprowadzanych drogą telefoniczną, na relatywnie niewielkiej próbie – przez co dane te potrafią znacząco odbiegać od rzeczywistości (co można dobrze sprawdzić na przykładzie Polski, która publikuje prawdziwe statystyki)