Słowo „stryk” ma w naszym języku konotacje raczej wisielcze – ale nie ma się czego bać: to jedynie kolejne wcielenie pistoletu Strike One firmy Arsenal Firearms, dziś produkt koncernu RUAG
Rosyjsko-włoska firma Arsenal Firearms została założona przez Dmitrija Strieszyńskiego i Nicolę Bandiniego w roku 2010, oficjalnie w celu produkcji i sprzedaży miniaturowych modeli broni palnej. Dwa lata później dołączyła jeszcze druga włoska firma, Armi Zanotti 1625 i powstała AFG – Arsenal Firearms Group, zaś na rynku pojawił się prawdziwy powód jej zawiązania: nowoczesny pistolet służbowy Strike One, o którego rozgłos miał zadbać kuriozalny dwulufowy pistolet 2011 – zdwojony Colt 1911. Po tym jak 2011 stał się bronią złoczyńcy w nowym filmie o Bondzie, przez chwilę wydawało się, że ogon zacznie kręcić psem – bo zainteresowanie plastikowym iglicowcem z ryglem wahliwym było dalekie od entuzjazmu. Jeśli wierzyć broszurom firmowym, konstrukcja odniosła ogólnoświatowy oszałamiający sukces – ale jakoś na targach IWA w Norymberdze zajmowała z roku na rok coraz mniejsze i coraz mniej luksusowe stoiska.
A w 2017 roku oddzielne stoisko Arsenal Firearms zniknęło w ogóle – ale sam pistolet był na targach jak najbardziej obecny, tylko że w stoisku koncernu RUAG, który po latach koncentrowania się na amunicji nagle poczuł zew rynku i stał się koncernem oferującym wyroby z wielu branż przemysłu strzeleckiego, od amunicji, przez pistolety po optykę – na wzór SIG Sauera czy ostatnio Blasera. Przy okazji dało się słyszeć zapowiedzi światowej ekspansji i rychłego pojawienia się nowego wcielenia flagowego pistoletu, uwzględniającego doświadczenia pierwszych pięciu lat obecności na rynku. Samych założycieli firmy jednak na stoisku nie było, a pistolet był montowany w Niemczech z części dostarczanych przez różnych producentów. Całość budziła więcej pytań, niż odpowiedzi. Tym bardziej, że jednocześnie ze zniknięciem europejskiego Arsenala w odmętach RUAG, pojawiła się filia amerykańska – Arsenal Firearms USA – powstała przy współpracy z amerykańskim dystrybutorem Salient Arms International i Prime Ammunition, jako część Prime Group, która ogłosiła plany produkcji w Stanach Zjednoczonych dwóch nowych pistoletów: Stryk A i B. Stryk to fonetyczny zapis słowa strike, taka marketingowa sztuczka, mająca zwrócić uwagę na produkt przez zmuszenie do zastanowienia nad sensem odmiennie zapisanej nazwy