Mijają właśnie dwa lata od wejścia konfliktu rosyjsko-ukraińskiego w fazę otwartej wojny – w stylu bliższym Wielkiej Wojnie, tyle że z arsenałem wzbogaconym o najnowsze zdobycze techniki. Które podnoszą grozę starcia z punktu widzenia mielonego wojenną machiną żołnierza, ale nie przybliżają rozstrzygnięcia. Obie strony dysponują mniej więcej zbliżonym zestawem narzędzi do zabijania, różni je tylko ich zasób magazynowy – oraz tradycyjne elementy wojennego potencjału: wielkość obszaru oraz liczba rekruta,
czytaj dalej4 lutego 2024