W naszym kraju znamy kawę po turecku, siedzenie po turecku (niekoniecznie na tureckim kazaniu) i jagnięcinę po turecku – choć tę ostatnio wypiera kebab, też po turecku. No i mamy także coraz większy wybór broni po turecku – i wcale to nie są szable. Tak jak to w Turcji bywa, miasto Giresun, w którym znajduje się fabryka produkująca pistolety będące bohaterem niniejszego artykułu – położone w północno-wschodniej części kraju, nad Morzem Czarnym, ale nieco dalej na wschód niż na przykład
czytaj dalej15 maja 2023