Nie, wcale nie chodzi o wybory do europarlamentu, które są już szczęśliwie za nami – analiza ich wyników nie na te łamy, choć oczywiście ważne jest, kto rządzi unijnymi ciałami. Tyle, że (moim zdaniem) obywatele państw Unii maja na to wpływ znikomy. Jeśli jakikolwiek, to tylko poprzez wybór swoich krajowych władz. Bo w trojce (właśnie tak, z rosyjska, jest to nazywane w Brukseli, co jest zresztą wymowne) złożonej z Rady (czyli przedstawicieli rządów państw członkowskich),
czytaj dalej19 czerwca 2019