Rok temu poświęciłem wstępniak pandemii chińskiego koronawirusa SARS-CoV-2. Zaczynając sparafrazowanym cytatem z Seksmisji, że skoro już ludzie spanikowali i pochowali się przed epidemią po domach, to grzechem byłoby ich stamtąd wypuszczać – niech siedzą dalej, łatwiej będzie nimi rządzić. Miał być dowcip, wyszła przepowiednia. W swojej naiwności myślałem, że szaleństwo lockdownu prędko się skończy. Już wiemy, że się nie skończy, a z całą pewnością nie prędko. Żeby było jasne
czytaj dalej13 kwietnia 2021